Kilka słów uzupełnienia…

W opublikowanym wczoraj wywiadzie dla Onet.pl Magdalena Rigamonti pyta mnie, jak to było z pojednaniem o. Tadeusza Rydzyka z braćmi Kaczyńskimi w 2005 roku, czyli – innymi słowy – o standardy relacji z Kościołem.

Uzupełniając wczorajszą wypowiedź:

W tamtych czasach zupełnie niemożliwe byłoby to, co dzieje się teraz, co działo się przed 2023 rokiem, tj. za czasów drugich rządów PiS. Za czasów pierwszych rządów PiS, gdy w latach 2006-07 premierem był Jarosław Kaczyński, nie podejmowano toksycznych działań służbami w stosunku do Kościoła. Wiem, bo byłem wtedy oficjalnym doradcą premiera Jarosława Kaczyńskiego. (Choć uczciwie trzeba też przyznać, że pod sam koniec, w roku 2007, pojawiła się do dziś niewyjaśniona sprawa akcji w stosunku do abpa Stanisława Wielgusa). Za pierwszych rządów PiS, w latach 2005-07, za służby odpowiadał Zbyszek Wasserman. Gdybym przyszedł wtedy do niego i powiedział mu, że CBA przeprowadza takie akcje, jak np. te w ostatnich latach w Kurii przemyskiej, Zbyszek osoby odpowiedzialne za takie działania chyba by pozabijał. A już na pewno następnego dnia tacy ludzie byliby poza służbami.

To, co działo się za drugich rządów PiS, niestety dzieje się nadal. To są zupełnie inne standardy. Nie mam oczywiście pełnej wiedzy, ale byłbym skłonny podejrzewać – znając przecież osobiście bardzo wielu z ludzi z PiS, wiedząc, co robili i jak żyli całe lata – że nigdy nie posunęliby się do takich rzeczy, jakie popełniali przed 2023 rokiem. Tam musiało się coś zdarzyć. Coś bardzo złego. Trochę tak, jak zmuszono np. Kurię przemyską do podporządkowania się służbom, stania się słupami dla mętnych machinacji – teraz wygląda, że to samo zdarzyło się w samym PiS. Inny przykład: Ks. Olszewski z jakichś powodów, może z braku roztropności, może również charakteru, dawał się używać jako słup i teraz jest poświęcany, żeby kryć się mogli faktyczni sprawcy. Przecież ks. Olszewski sam tego wszystkiego nie wymyślił… Czy nie tak samo jest z samym PiS? Czy politycy PiS, przynajmniej w dużej części nie zostali użyci jako takie słupy?

Taki jest szerszy kontekst moich wypowiedzi w programie Magdaleny Rigamonti czy opublikowanego niedawno oświadczenia – mojego, Stanisława Kostrzewskiego i Kuby Banasia.

Kazimierz Jaworski

cdn

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *